Naleśniki, kto ich nie lubi. Ja najczęściej robię pełnoziarniste, ale dzisiaj zwykłe, mega smaczne, odpowiednio słodkie z białej mąki.
Porcja na 3 osoby (12 naleśników):
ciasto:
- szklanka mąki
- 1/2 szklanki wody gazowanej (albo zwykłej, jak kto woli)
- 3/4 szklanki mleka
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 3-4 krople waniliowego aromatu
- szczypta soli/sody/proszku do pieczania
- jajko
nadzienie:
- 250g białego sera (ja dałem pół na pół tłusty i półtłusty)
- 2-3 łyżki śmietany albo jogurtu naturalnego (dałem to drugie)
- 2 opakowania cukru waniliowego
- 2 łyżki masy kajmakowej (niekoniecznie, bez tego i tak są bdb)
Ciasto przygotowujemy w prosty sposób: wszystko wrzucamy do miski i mieszamy mikserem ze 2-3 minuty po czym odstawiamy na 20 minut.
Nadzienie: ser mielimy w maszynce i mieszamy z resztą składników mikserem.
Naleśniki smażymy na teflonie bez tłuszczu. Pewnie i można z tłuszczem, ale mi nigdy w życiu nie wyszły smażone na oleju/maśle, nie mam pojęcia czemu. Zawsze beztłuszczowe wychodzą mi idealne, każdemu smakuje, a jak dodam tłuszczu na patelnie to sie rozpierniczają :|
wieki nie robiłam tradycyjnych naleśników. narobiłeś mi smaku :)
OdpowiedzUsuńFajne, klasyczne naleśniki z serem! :) Ja robię nieco prostsze ciasto (bez cukru czy proszku), ale tak samo jak Ty smażę bez tłuszczu, najbardziej mi takie smakują :)
OdpowiedzUsuńJa smażę bez tłuszczu wyłącznie dlatego, że z tłuszczem nie potrafię ;)
OdpowiedzUsuń